 Wysłany: Nie 13:04, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
:/ szkoda że trafiłeś na taki egzemplarz ale też się ciesze że przetrwałeś najgorsze i nie zrezygnowałeś  więc przyjemnego użytkowania Alfy życzę teraz  |
|
| Wysłany: Nie 12:05, 22 Sie 2010 Temat postu: |
|
| alfa w końcu naprawiona
naprawili gwinty w głowicy poszlifowali gniazda zawory nowy wałek rozrządu ssący nowe śruby mocujące wałek nowe śruby do głowicy uszczelki pod głowice i kolektory doszedł jescze kolektor ssący bo się rozchodził w środku prawopodobnie po strzale gazu i 4000 zł kosztowała mnie moja przygoda z alfa ... ale i tak kocham ten samochód  |
|
| Wysłany: Czw 5:34, 15 Lip 2010 Temat postu: |
|
nom tylko ze jak puki co 250 km od bydgoszczy jestem  ale dzięki za pomoc ... a holować autko taki kawał to mało rozsądne by było ... |
|
| Wysłany: Śro 20:08, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|||
Dzisiaj nawet widziałem twój rozebrany silnik, zużyte panewki itd... niezłą masakre miałeś w silniku |
|||
| Wysłany: Śro 8:57, 14 Lip 2010 Temat postu: |
|
| kolego ja wlasnie robie samochod u Janka - na forum znjadziesz to niego namiary - na wloszczyznie zna sie swietnie. Robi remont mojego silnika, wiec podejrzewam ze zresetuje Twoje cudko. Jak bedziesz chcial numer to zadzwon do mnie 608 283 097 pozdro | |
| Wysłany: Pon 22:04, 12 Lip 2010 Temat postu: |
|
| ja Ci nie powiem ale jest na forum kilka namiarów na sprawdzonych mechaników od makaronu i na pewno tańszych od ASO do których jeździsz .
Chłopaki w sprawach mechanicznych polecają pana Janka więc zadzwoń i przedstaw sytuacje - nr w dziale kontakty. powodzenia ! |
|
| Wysłany: Pon 17:16, 12 Lip 2010 Temat postu: nie paliła na 3 cylinder teraz nie pali wcale :( |
|
| witam
30 czerwca stałem się szczęśliwym posiadaczem 147 szczęśliwy byłem 2 dni... 2 lipca jadąc w trasie nagle autko straciło na mocy... lekko szarpało więc zjechałem do najbliższego aso a dokładniej do gdańska diagnostyka z aso brak zapłonu na 3 cylindrze centralka nie działa czy jakoś tak i jak się pytam co dokładnie jest to oni wielkie oczy i powiedzieli że mam za 3 dni przyjś bo czasu nie maja oczywiście 120 zł skasowali ... parę dni późńiej podjechałem do aso w bydgoszczy... 4 godziny psrawdzali świece i cewki... chociaż im mówiłem że już to sprawdziłem i jest ok niby jak się kręci rozrusznikiem ... a i sprężanie sprawdzili... sie wkur... i pojechałem za pare dni byłem w poznaniu tak sprawdzili spręzanie świece cewki i niby elektronikewałki rozrządu i że niby ok i że to pewnie jakiś zawór się zawiesił albo coś i trzeba głowicę ściągać sprawdzić i jak to to to 1400 zł około wiec podziękowałem dziś w nocy autko umarło na amen ... i nie wiem co mam robić |
|