Podroze alfowe

[Maciej]

to ja własnie moge dodać Komarom Węgry (900km w jedna strone) przejechane w 14/18 godzin

[Italiano]

i jak problemow zadnych nie bylo?

[waldi]

Takie odleglosci to ja robie raz w miesiacu do Tesciow ale pogratulowac

[Maciej]

problemów zero.... pobiłem rekord spalania ( 5,8 l ) z pełnym załadunkiem i 4 osobami średnia prędkość na trasie 110 w mieście.... lepiej żebym sie nie przyaznawał no i Alfa pokonała zarąbiście wielką góre z serpentynami na której zagotowało się kilka "niemców".... przydało by sie tylko wiecej mocy i wentylowane tarcze .....lub puste auto wtedy była by to niezła zabawa na "odcinku specjalnym"

[Italiano]

wrzuć jakies fotki do galerii

[waldi]

Super traska zdjecia tez gratuluje

[Tomasz Antkowiak]

u mnie w planach jest chorwacja (brela) w lipcy... bedzie z 1700 w jedna strone... kto wie czy jeszcze cos nam po drodze sie nie urodzi nowego

[Maciej]

własnie wróciłem z Holandii
a jutro śmigam do wiednia potem do włoch
pozdrowienia!!

[KubaRudy89]

Powodzenia i w sumie żebyście wszyscy cało wrócili

[Maciej]

wszyscy cało wrócili choć były momenty że mało brakowało !
-straty to rozwalony korek od wlewu paliwa urwane nakładki na progi troche poharatane opony i moze jeszcze jakies malo istotne pierdoły

moja Alfa śmigneła teraz rekordowy odcinek 5 tys km (zaraz po 2,5tys do holandi i z powrotem) start z BDG przez Wrocek, Brno ,Wiedeń ,Venecje ,Verone ,jezioro Garda ,Maranello ,Pizze ,Genue, Monaco , Cannes , Mediolan i na samym końcu na deser ARESE
i Powiem wam że te wszystkie Alfy tam zgromadzone poprostu TRZEBA zobaczyć i wg mnie przy Arese Maranello wypada BLADO!!

(powrót przez Szwajcarie ,księstwo Lichtenstein Austrie i Niemcy do BDG)
potem dodam troche fotek z wyprawy

i wielkie podziękowania za GPSa dla Tomka Antkowiaka!! - bez Krzysia H. nie dali bysmy rady -choc tez nie raz nas wywiózł w maliny

[Tomasz Antkowiak]

nie na sprawy:)

BTW bo krzysio to partacz;) bylo trzeba sluchac marzenki

[Maciej]

słuchałem Wielebnego , Pijaka ,Ziomka Blondyny i chłopa można sobie fajnie umilić tym podróż bo texty są naprawde dobre typu "ziomek zawróć swoją Furke na rondzie, za 100 metrów w prawo - tylko z piskiem ziomuś" "witamy w malynach - wyjedzmy z tad choćby na czworakach / wjechałeś w buraki - szukamy asfaltu" , "gps wali ścieme i nie daje sygnału" "D no i to jak ksiądz śpiewa potem utworze osobny temat do dyskusji na temat nawigacji

[kowacz166]

Ja bardzo skromnie. Najdalej Żywiec na narty z Bydzi. Rocznie wokół komina robię 20 - 30tys.