Gołota vs Adamek

[budda]

Witam ;]

Jak typujecie sobotnią walkę ?!

[KubaRudy89]

Nie typuje bo się tym nie interesuje

[Maciej]

mam nadzieje że wygra Polak!! hehe

[budda]

oczywiście ;] [link widoczny dla zalogowanych]

[arktos]

Chociaż nie jestem zagorzałym Boxerem i bardzo rzadko oglądam walki to jestem za Adamkiem

[kerm]

hm.. boks to lubię na X-boxa... grał ktoś w Fight Night ? ... tak czy inaczej... waga średnia zawsze mi bardziej pasowała od ciężkiej... więc mimo sympatii (bez skojarzeń) do Gołoty, życzę szczęścia Adamkowi...

[arktos]

No i Adamek wygrał Widać było że Andzrzej się męczył już swoje lata świetności ma za sobą.Chyba już przyszedł czas Gołoty aby przeszedł na zasłużoną emke

[budda]

noo i po walce ;/ liczyłem chociaż że przeboksują jakies 10 rund. No ale co się dziwić Gołota wolny jak czołg a Adamek wygrał szybkością.
Fight night owszem, ale na PS2 - tylko gołoty tam nie mam

[arktos]

[budda]

Ciągnie mnie żeby kupić x-boxa no i specjalnie box + piłka - przynajmniej tam Polacy wygrają jakiś mecz

[kerm]

[arktos]

[KubaRudy89]

Kup xboxa córce na gwiazdkę i problem z glowy

[arktos]

[adam_one]

Adamek wygrał zasłużenie, Andrzej przegrał - znów po prostu nie odmówił walki, a nawet po jego głosie już słychać ze powinien sobie dać spokój... Mimo tego nie mam żadnego szacunku dla Adamka za to co zrobił tuż po walce i dlatego jest dla mnie szmatą a nie bokserem. Jak można po walce nie podejść do pokonanego i nie podziękować mu za walkę (byłemu przyjacielowi) tylko przesunąć go i pajacować w jego narożniku - żenujące. Prawdziwego boksera i mężczyznę poznaje się po tym nie jak zaczyna ale jak kończy. Gołota nie umie skończyć, nie umie się pogodzić z tym, że już nie może boksować - a to całe jego życie, a Adamek skończył jako zadufany w sobie "szczeniak", któremu życzę sromotnej porażki zadanej przez kogokolwiek w wadze ciężkiej.